Zarzut potrącenia w sprawach kredytów frankowych

20 marca 2022

Zgod­nie z art. 498 § 1 k.c., gdy dwie oso­by są jed­no­cze­śnie wzglę­dem sie­bie dłuż­ni­ka­mi i wie­rzy­cie­la­mi, każ­da z nich może potrą­cić swo­ją wie­rzy­tel­ność z wie­rzy­tel­no­ścią dru­giej stro­ny, jeże­li przed­mio­tem obu wie­rzy­tel­no­ści są pie­nią­dze lub rze­czy tej samej jako­ści ozna­czo­ne tyl­ko co do gatun­ku, a obie wie­rzy­tel­no­ści są wyma­gal­ne i mogą być docho­dzo­ne przed sądem lub przed innym orga­nem państwowym.

Dla moż­li­wo­ści zasto­so­wa­nia potrą­ce­nia wyma­ga­ne jest zatem:

  1. by dwie oso­by są wzglę­dem sie­bie dłuż­ni­ka­mi i wierzycielami,
  2. przed­mio­tem ich wie­rzy­tel­no­ści muszą być pie­nią­dze (rosz­cze­nia pie­nięż­ne) lub rze­czy tej samej jako­ści ozna­czo­ne­go co do gatunku,
  3. obie wie­rzy­tel­no­ści muszą być wymagalne,
  4. mogą być docho­dzo­ne przed sądem lub innym orga­nem państwowym.

Żeby doszło do potrą­ce­nia jed­na stro­na musi zło­żyć dru­giej stro­nie oświad­cze­nie woli w tym zakre­sie. Dla prak­ty­ki sądo­wej istot­ne zna­cze­nie ma wyrok Sądu Naj­wyż­sze­go z 15 lute­go 2019 r. (II CSK 723/17) potwier­dza­ją­cy przy­ję­te wcze­śniej sta­no­wi­sko, zgod­nie z któ­rym stan­dar­do­we peł­no­moc­nic­two pro­ce­so­we, któ­re­go zakres okre­śla art. 91 k.p.c., nie upraw­nia peł­no­moc­ni­ka pro­ce­so­we­go do zło­że­nia mate­rial­no­praw­ne­go oświad­cze­nia o potrą­ce­niu. Aby zatem peł­no­moc­nik pro­ce­so­wy mógł zło­żyć w imie­niu swo­je­go klien­ta oświad­cze­nie o potrą­ce­niu, musi mieć do tego odręb­ne umo­co­wa­nie. Jego brak dopro­wa­dzi do bez­sku­tecz­no­ści takie­go oświad­cze­nia, co może mieć poważ­ne skut­ki w praktyce.

W kon­tek­ście potrą­ce­nia war­to tak­że pamię­tać o nowe­li­za­cji k.p.c., któ­ra weszła w życie 7 listo­pa­da 2019 r. Na jej mocy wpro­wa­dzo­no art. 2031 k.p.c. ogra­ni­cza­ją­cy moż­li­wość doko­ny­wa­nia potrą­ceń w toku postę­po­wań sądowych.

Po pierw­sze, pod­sta­wą zarzu­tu potrą­ce­nia może być tyl­ko wie­rzy­tel­ność pozwa­ne­go z tego same­go sto­sun­ku praw­ne­go co wie­rzy­tel­ność docho­dzo­na przez powo­da. Co do zasa­dy więc pro­ce­so­wy zarzut potrą­ce­nia może obej­mo­wać ten sam sto­su­nek praw­ny (np. tę samą umo­wę) i potrą­ce­niu może pod­le­gać np. wyna­gro­dze­nie z tej umo­wy z nali­czo­ną karą umow­ną na jej pod­sta­wie. Wyjąt­kiem jest sytu­acja, gdy wie­rzy­tel­ność pozwa­ne­go jest nie­spor­na lub upraw­do­po­dob­nio­na doku­men­tem, któ­ry nie pocho­dzi wyłącz­nie od pozwa­ne­go. Regu­la­cja ta ma na celu unik­nię­cie sytu­acji, w któ­rej w jed­nym pro­ce­sie sądo­wym roz­po­zna­wa­ne są de fac­to dwie osob­ne spra­wy w ramach róż­nych sto­sun­ków praw­nych, co może wpły­wać na prze­dłu­ża­nie się postępowań.

Po  dru­gie, pozwa­ny może pod­nieść zarzut potrą­ce­nia nie póź­niej niż przy wda­niu się w spór co do isto­ty spra­wy albo w ter­mi­nie dwóch tygo­dni od dnia, gdy jego wie­rzy­tel­ność sta­ła się wyma­gal­na. Nie moż­na więc zwle­kać z zarzu­tem potrą­ce­nia, jeśli potrą­ce­nie jest już moż­li­we. Nara­ża­my się w takim przy­pad­ku na pre­klu­zję i utra­tę zarzu­tu potrą­ce­nia w postę­po­wa­niu sądowym.

Po trze­cie, zarzut potrą­ce­nia powi­nien zostać pod­nie­sio­ny w piśmie pro­ce­so­wym i to  z zacho­wa­niem prze­pi­sów doty­czą­cych wymo­gów for­mal­nych dla pozwu (z wyjąt­kiem opłat sądo­wych). Nie jest więc moż­li­we pod­nie­sie­nie zarzu­tu potrą­ce­nia ust­nie do pro­to­ko­łu w toku rozprawy.

Prze­kła­da­jąc powyż­sze na grunt spraw kre­dy­tów w CHF w sytu­acji stwier­dze­nia nie­waż­no­ści, zarów­no bank jak i kre­dy­to­bior­cę nale­ży uznać za będą­cych jed­no­cze­śnie wzglę­dem sie­bie wie­rzy­cie­la­mi i dłuż­ni­ka­mi. Bank jest wie­rzy­cie­lem w zakre­sie wypła­co­nej kwo­ty kre­dy­tu (a kre­dy­to­bior­cy w tym zakre­sie dłuż­ni­ka­mi), a kre­dy­to­bior­cy są wie­rzy­cie­la­mi w zakre­sie doko­na­nych spłat kre­dy­tu (a bank w tym przy­pad­ku jest dłużnikiem).

Pozwa­ne ban­ki, w odpo­wie­dzi na pozwy kre­dy­to­bior­ców, pod­no­szą zarzut potrą­ce­nia, ewen­tu­al­nie zarzut zatrzy­ma­nia w przy­pad­ku nie­uwzględ­nie­nia zarzu­tu potrą­ce­nia. Zarzut potrą­ce­nia będzie zasad­ny, jeśli zosta­nie sku­tecz­nie pod­nie­sio­ny przez bank. Jeśli­by przy­jąć, że począ­tek bie­gu przedaw­nie­nia rosz­czeń ban­ku roz­po­czy­na się w momen­cie wypła­ty kre­dy­tu, to wszyst­kie rosz­cze­nia ban­ków są przedaw­nio­ne i zarzut potrą­ce­nia nie będzie sku­tecz­ny. Nato­miast zarzut potrą­ce­nia będzie sku­tecz­ny, jeśli sądy uzna­ją, że począt­kiem bie­gu ter­mi­nu przedaw­nie­nia rosz­czeń ban­ku jest moment wyda­nia orze­cze­nia o stwier­dze­niu nie­waż­no­ści („unie­waż­nie­niu”) umo­wy o kre­dyt fran­ko­wy w kon­kret­nej spra­wie. To dru­gie roz­wią­za­nie jest bar­dziej spra­wie­dli­we z uwa­gi na dyrek­ty­wę Rady 93/13/EWG, ale mniej korzyst­ne dla „fran­ko­wi­czów” (Zob. S. Gur­gacz, A. Sko­rup­ka, Teo­ria dwóch kon­dyk­cji – kon­se­kwen­cje praw­ne i prak­tycz­ne uchwa­ły fran­ko­wej SN III CZP 11/20 z 16 lute­go 2021 r. Komen­tarz prak­tycz­ny, LEX/elektroniczny 2021). 

Na zakoń­cze­nie przy­ta­cza­my wyrok Sądy Okrę­go­we­go w Łodzi, I Wydział Cywil­ny z dnia z 2021-04-23, sygn. akt:  I C 1214/18

„Wska­zać jed­nak­że nale­ży w tym miej­scu, że pozwa­ny pod­niósł zarzut potrą­ce­nia swo­jej wie­rzy­tel­no­ści o zwrot przez nie­go kwo­ty udzie­lo­ne­go kre­dy­tu, to jest kwo­ty 502.465,72 CHF z wie­rzy­tel­no­ścią powo­dów o zwrot uisz­czo­nych na jego rzecz należ­no­ści z tytu­łu spła­ty umo­wy kre­dy­tu, któ­ry to zarzut pod­le­ga roz­po­zna­niu przez Sąd.

Zgod­nie z art. 498 § 1 k.c., gdy dwie oso­by są jed­no­cze­śnie wzglę­dem sie­bie dłuż­ni­ka­mi i wie­rzy­cie­la­mi, każ­da z nich może potrą­cić swo­ją wie­rzy­tel­ność z wie­rzy­tel­no­ści dru­giej stro­ny, jeże­li przed­mio­tem obu wie­rzy­tel­no­ści są pie­nią­dze lub rze­czy tej samej jako­ści ozna­czo­ne tyl­ko co do gatun­ku, a obie wie­rzy­tel­no­ści są wyma­gal­ne i mogą być docho­dzo­ne przed sądem lub przed innym orga­nem pań­stwo­wym. Wsku­tek potrą­ce­nia obie wie­rzy­tel­no­ści uma­rza­ją się nawza­jem do wyso­ko­ści wie­rzy­tel­no­ści niż­szej (§ 2).

Sto­sow­nie do powyż­sze­go prze­pi­su, prze­słan­ka­mi potrą­ce­nia są: wza­jem­ność wie­rzy­tel­no­ści, jed­no­ro­dza­jo­wość wie­rzy­tel­no­ści, wyma­gal­ność wie­rzy­tel­no­ści potrą­ca­ją­ce­go, zaskar­żal­ność wie­rzy­tel­no­ści potrącającego.

Sko­ro przed­mio­to­wa umo­wa kre­dy­tu zosta­ła uzna­na za nie­waż­ną – jak już wyżej wska­za­no – speł­nio­ne przez powo­dów i pozwa­ne­go świad­cze­nia sta­ły się świad­cze­nia­mi należ­ny­mi, a zatem stro­ny przed­mio­to­wej umo­wy win­ny zwró­cić sobie to co świad­czy­ły w wyni­ku uzna­nej za nie­waż­ną umo­wy kre­dy­tu. Z powyż­szych zaś roz­wa­żań wyni­ka, iż samo speł­nie­nie świad­cze­nia nie­na­leż­ne­go jest źró­dłem rosz­cze­nia zwrot­ne­go przy­słu­gu­ją­ce­go zubo­żo­ne­mu, a zatem oba świad­cze­nie nie­na­leż­ne są już wymagalne.”

KANCELARIA ADWOKACKA
DOMINIKA PEŻYŃSKA

Adres:
ul. Giełdowa 4D/4
Adres
01–211 Warszawa