W dniu 18 stycznia 2024 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) po raz kolejny stanął po stronie konsumentów, odpowiadając na pytania prejudycjalne zadane przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie. Decyzja dotyczyła sprawy C‑531/22, w której pozwanym był Getin Noble Bank, obecnie w upadłości.
Sprawa dotyczyła konsumenta z Polski, który w 2006 r. i 2008 r. zawarł dwie umowy kredytu indeksowanego do CHF. W związku z brakiem regulowania płatności Getin Noble Bank wypowiedział te umowy i w elektronicznym postępowaniu upominawczym uzyskał przeciwko dłużnikowi dwa nakazy zapłaty. Konsument nie zaskarżył nakazów zapłaty i ich nie uregulował, w związku z czym doszło do ich uprawomocnienia się i nadania im klauzul wykonalności.
Sprawa trafiła do Sądu Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia, który mając pewne wątpliwości skierował do TSUE pytania prejudycjalne, chcąc ustalić m.in. czy ma on obowiązek ocenić postanowienia umów kredytowych, a jeśli uznałby, że warunki są nieuczciwe — doprowadzić do sytuacji, w której klient nie będzie nimi związany. Ponadto stołeczny sąd zapytał o możliwość uznania zapisu umowy za nieważny, jeśli jego skutki są takie same jak te, które wywołuje warunek umowy w innym banku wpisany już do krajowego rejestru klauzul niedozwolonych.
Warszawski Sąd w uzasadnieniu pytania wskazał, że w sytuacji, w której kredytobiorca nie zaskarżył nakazów zapłaty, nie przysługują mu już żadne środki prawne, mogące w praktyce doprowadzić do zakwestionowania obowiązków wynikających z nakazów nawet, jeśli te uwzględniają roszczenia będące konsekwencją umów zawierających nieuczciwe warunki. Natomiast krajowe przepisy proceduralne uniemożliwiają sądowi pytającemu wyciągnięcie z takich ewentualnych wniosków jakichkolwiek praktycznych konsekwencji.
TSUE w swoim wyroku jednoznacznie stwierdził, że sąd nadzorujący postępowanie egzekucyjne ma prawo badać potencjalnie nieuczciwy charakter warunku umownego zawartego w umowie kredytowej. Trybunał przypomniał, że poszanowanie praw przyznanych przez dyrektywę konsumencką (93/13) nie jest możliwe bez skutecznego badania potencjalnie nieuczciwych warunków umowy. W związku z tym, krajowe przepisy dotyczące wydawania nakazów zapłaty i postępowania egzekucyjnego muszą przewidywać możliwość dokonania takiej oceny przez sąd z urzędu. Zdaniem TSUE, sąd krajowy może automatycznie badać potencjalnie nieuczciwe zapisy w umowach frankowych także na etapie postępowania egzekucyjnego.
W kwestii pytania warszawskiego sądu o skutki wpisania klauzuli abuzywnej do rejestru klauzul niedozwolonych w wyniku innej sprawy, TSUE orzekł natomiast, że stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku umownego przez porównanie go z treścią klauzuli wpisanej do takiego rejestru może w szybki sposób przyczynić się do tego, by takie warunki, stosowane w wielu umowach, przestały wywoływać skutki wobec konsumentów. Umowy nie muszą mieć identycznego brzmienia, istotne jest, aby porównywane klauzule posiadały taki sam sens i wywoływały względem konsumentów jednakowe skutki. W tym przypadku TSUE wskazał, że stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku umownego poprzez porównanie z klauzulą wpisaną do rejestru klauzul niedozwolonych może skutkować brakiem związania takim postanowieniem wobec konsumenta. Nadto w kontekście językowego brzmienia TSUE określił, iż oceny należy dokonywać w oparciu o sens i jednakowe skutki względem konsumenta.
Styczniowy wyrok TSUE to już kolejne istotne orzeczenie w kontekście ochrony praw konsumentów w Polsce, jakie zapadło w tym roku. Jest to ważny krok w kierunku zapewnienia większej ochrony kredytobiorcom i równowagi między bankami a ich klientami-konsumentami. Sprawa ta, mimo że dotyczyła konkretnego stanu faktycznego, ma jednak istotne znaczenie dla wszystkich kredytobiorców, którzy zawarli umowę kredytu denominowanego lub indeksowanego do kursu waluty obcej, zawierającą niedozwolone postanowienia umowne, które pochodziły z wzorca umownego, a nie zostały indywidualnie wynegocjowane. Co więcej, wyrok TSUE może mieć również istotny wpływ nie tylko na umowy bankowe, czy kredytowe, ale także inne umowy, w których przedsiębiorca zastosował niedozwolone postanowienia umowne rażąco naruszające interesy konsumentów oraz kształtujące jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.
KANCELARIA ADWOKACKA
DOMINIKA PEŻYŃSKA
© Copyright Kancelaria Adwokacka Dominika Peżyńska
Projekt i realizacja: primodesign.pl