WIBOR (Warsaw Interbank Offered Rate) to w pierwszej kolejności wysokość oprocentowania na rynku międzybankowym w Polsce. Gdy banki pożyczają między sobą pieniądze, wskaźnik służy do wyliczenia finalnej kwoty spłaty składającej się z pożyczki oraz jej oprocentowania. WIBOR nie jest jednak wskaźnikiem stałym, a w konsekwencji pojawiających się zarzutów odnośnie sposobu jego ustalania, a wręcz jego fikcyjności, podjęto decyzje o zmianie tego wskaźnika na WIRON.
Wdrożenie WIRON‑u będzie się odbywało stopniowo, już w grudniu b.r. uczestnicy rynku będą mogli stosować WIRON w nowych instrumentach finansowych. W 2023 r. ma być realizowana kolejna faza polegająca na możliwości oferowania przez banku równolegle z produktami opartymi na WIBOR-ze, produktów opartych o WIRON. Następnie w 2024 r. banki będą opierały swoje oferty głównie na WIRON-ie, eliminując stopniowo WIBOR, a w 2025 r. wskaźnik WIBOR przestanie być publikowany, a wszystkie dotychczasowe umowy z tym wskaźnikiem zostaną konwertowane na wskaźnik WIRON.
Niektóre banki już teraz rozpoczęły akcję aneksowania umów kredytów złotowych, stąd pojawia się pytanie, czy trzeba podpisać taki aneks?
Oferowane aneksy – zgodnie ze stanowiskiem banków – przygotowywane są na wypadek, gdyby WIBOR nie został zastąpiony odgórnie WIRON-em, tak jak to miało miejsce w przypadku dokonania zmiany LIBOR na SARON. Gdy dojdzie do zaprzestania publikacji WIBOR‑u, prawdopodobnie zostanie wydane właściwe rozporządzenie Ministra Finansów, które wskażę WIRON, jako zamiennik z mocy prawa zastępujący WIBOR w umowie kredytu. Już w tym miejscu trzeba wyraźnie wskazać, że na chwilę obecną niepodpisanie aneksu nie wywołuje żadnych konsekwencji, natomiast jego podpisanie może w przyszłości utrudniać procesowanie się w sądzie z bankiem, którego podstawą byłoby kwestionowanie wskaźnika WIBOR.
Jeśli kredytobiorca chciałby podpisać aneks, to winien uważnie się z nim zapoznać, a rekomendowane jest także skonsultowanie sprawy z prawnikiem specjalizującym się w prowadzeniu sporów z bankami, żeby konsument nie pozbawił się roszczeń lub też nie zmniejszył szans na wygranie procesu z bankiem, jeśli w przyszłości chciałby taki proces zainicjować. Nie można bowiem jednoznacznie wykluczyć, że stosowanie przez banki klauzuli WIBOR, która jest negatywnie oceniana przez prawników, w przyszłości zostanie uznana za klauzulę niedozwoloną, której usunięcie z umowy, może prowadzić do nieważności całej umowy kredytu. Może więc dojść do analogicznej sytuacji, jak to obecnie ma miejsce w sprawach tzw. kredytów frankowych, które są unieważniane z uwagi na to, że eliminacja klauzul przeliczeniowych prowadzi do zmiany charakteru umowy i nie pozwala na dalsze jej wykonywanie. Co istotne należy pamiętać, że część Frankowiczów, która podpisała różnego rodzaju aneksy, a następnie zdecydowała się zakwestionować swoje umowy w sądzie, musi obecnie odpierać dodatkowe zarzuty formułowane na kanwie ich treści przez pełnomocników banków. Zawarcie więc takiego aneksu może okazać się w przyszłości problematyczne dla konsumenta. Stąd zalecamy szczególną ostrożność w podpisywaniu aneksów przedkładanych przez banki.
Na zakończenie dodamy, że wprowadzane zmiany są konsekwencją powolnego dostrzegania przez banki problemu stosowania stawki WIBOR, a eliminacja tego wskaźnika z umów kredytowych z pewnością nie jest przypadkowa. Duży wpływ na podjęte działania mają pierwsze pozwy, jakie kredytobiorcy złotówkowi wytaczają bankom, opierając swoją argumentację za unieważnieniem umowy kredytu lub jej odwiborowaniem, na wadliwości ustalanego przez banki wskaźnika WIBOR, a także postanowienie Sądu Okręgowego w Katowicach o zabezpieczeniu, które zawiesiło stosowanie wskaźnika WIBOR na czas trwania sporu sądowego. Niezależnie od dokonywanej zmiany dziwi fakt, że zamiennikiem ma być WIRON, który analogicznie jak WIBOR nie będzie obrazował realnego kosztu pozyskania pieniądza przez banki, a będzie ustalany pomiędzy instytucjami finansowymi. Przy czym WIBOR opiera się na prognozach, a WIRON na danych historycznych, co nie rozwiąże jednak dostatecznie wątpliwości konsumentów dotyczących sposobu jego kreowania. Być może zamiast delikatnego liftingu przydałoby się diametralne przeorganizowanie problemu zawieranych umów i zmiany zasad ich funkcjonowania, choćby poprzez wprowadzenie stałego oprocentowania w miejsce zmiennego, które to rozwiązania już od dawna funkcjonują w wielu krajach europejskich.
KANCELARIA ADWOKACKA
DOMINIKA PEŻYŃSKA
© Copyright Kancelaria Adwokacka Dominika Peżyńska
Projekt i realizacja: primodesign.pl