Upadłość Getin Noble Banku S.A. stała się faktem! Jakie czynności powinni podjąć wierzyciele upadłego banku – w tym głównie Frankowicze?

30 lipca 2023

28 kwiet­nia 2023 roku Ban­ko­wy Fun­dusz Gwa­ran­cyj­ny zło­żył w sądzie wnio­sek o upa­dłość Geti­nu, eks­per­ci ostrze­ga­li, że może on zostać roz­pa­trzo­ny w per­spek­ty­wie naj­bliż­szych tygo­dni lub mie­się­cy. Już w nie­speł­na 3 mie­sią­ce póź­niej w Kra­jo­wym Reje­strze Zadłu­żo­nych, dokład­nie 20 lip­ca 2023 roku Sąd Rejo­no­wy w War­sza­wie ogło­sił upa­dłość Getin Noble Ban­ku. Eks­per­ci zatem słusz­nie ostrze­ga­li, że kwe­stia ofi­cjal­nej upa­dło­ści to per­spek­ty­wa naj­bliż­szych tygo­dni. W zaso­bach Getin Ban­ku, znaj­du­je się pokaź­ny port­fel kre­dy­tów fran­ko­wych wyce­nia­ny na oko­ło 9 mld zł. Z chwi­lą ogło­sze­nia upa­dło­ści stro­ną spo­rów fran­ko­wych sta­je się wyzna­czo­ny przez sąd syn­dyk masy upa­dło­ścio­wej, któ­rym został Mar­cin Kubiczek.

Od tego momen­tu kre­dy­to­bior­cy fran­ko­wi mają 30 dni na bez­płat­ne zgło­sze­nie swo­ich wie­rzy­tel­no­ści wobec upa­dłe­go ban­ku wyzna­czo­ne­mu syn­dy­ko­wi. Z uwa­gi na to, że ter­min ten mija 19 sierp­nia, czy­li w sobo­tę, zgod­nie z k.p.c. ule­ga on prze­dłu­że­niu do 21 sierp­nia (ponie­dzia­łek). Co istot­ne, prze­ocze­nie tego ter­mi­nu nie wyklu­cza moż­li­wo­ści póź­niej­sze­go zgło­sze­nia swo­ich wie­rzy­tel­no­ści, lecz będzie się ono wią­za­ło z dodat­ko­wą opła­tą w wyso­ko­ści 1010,42 zł.

Kre­dy­to­bior­cy, któ­rzy zde­cy­du­ją się zgło­sić swo­ją wie­rzy­tel­ność, powin­ni dopil­no­wać, aby pod­nieść rów­nież zarzut o potrą­ce­niu, celem dopro­wa­dze­nia do kom­pen­sa­cji rosz­czeń po unie­waż­nie­niu umo­wy kre­dy­to­wej z roz­li­cze­niem wg teo­rii dwóch kon­dyk­cji. Nie­do­peł­nie­nie tej for­mal­no­ści w ter­mi­nie może mieć kata­stro­fal­ne skut­ki, bowiem wg pra­wa upa­dło­ścio­we­go wie­rzy­ciel ma moż­li­wość zgło­sić potrą­ce­nie wza­jem­nych rosz­czeń jedy­nie raz i może to nastą­pić naj­póź­niej z chwi­lą zgło­sze­nia wie­rzy­tel­no­ści. Pod­no­sząc zarzut potrą­ce­nia, kre­dy­to­bior­ca chro­ni się przed sytu­acją, w któ­rej sąd zasą­dzi wza­jem­ne roz­li­cze­nia, jed­nak w masie upa­dło­ścio­wej ban­ku nie będzie dość pie­nię­dzy by zaspo­ko­ić rosz­cze­nia powo­da. Wów­czas syn­dyk nie zre­zy­gnu­je z rosz­cze­nia o zwrot kapi­ta­łu, a Fran­ko­wicz może zostać pozba­wio­ny moż­li­wo­ści sku­tecz­ne­go wyeg­ze­kwo­wa­nia należ­nej mu wyro­kiem sądu wierzytelności.

Przy­kład: wyobraź­my sobie zatem sytu­ację, gdy kre­dy­to­bior­ca poży­czył od ban­ku 150 000 zł i spła­cił do tej pory 100 000 zł. Jeśli pod­nie­sie zarzut potrą­ce­nia, to po unie­waż­nie­niu umo­wy będzie musiał dopła­cić ban­ko­wi jedy­nie 50 000 zł. Nato­miast w sytu­acji, gdy zaprze­sta­nie spła­cać raty, a Bank (aktu­al­nie syn­dyk) wypo­wie mu umo­wę i zło­ży pozew o zapła­tę, będzie mógł doma­gać się jedy­nie kwo­ty 50 000 zł, a nie sumy całe­go uży­czo­ne­go kapi­ta­łu. Jeśli zaś Fran­ko­wicz nie potrą­ci sku­tecz­nie swo­ich wie­rzy­tel­no­ści z tymi po stro­nie ban­ku, w przy­pad­ku wypo­wie­dze­nia umo­wy i zło­że­nia przez kre­dy­to­daw­cę powódz­twa o zapła­tę będzie musiał mie­rzyć się z rosz­cze­niem w peł­nej kwo­cie 150 000 zł, mimo tego, iż spła­cił już wcze­śniej na rzecz ban­ku kwo­tę 100 000 zł.

Ponad­to wśród wie­rzy­tel­no­ści, któ­re powi­nien zgło­sić Fran­ko­wicz, nale­ży wymie­nić nie tyl­ko same spła­co­ne raty kapi­ta­ło­wo-odset­ko­we, ale rów­nież kwo­tę wpła­co­ną na ubez­pie­cze­nia, w tym na ubez­pie­cze­nie niskie­go wkła­du wła­sne­go, pro­wi­zje pobra­ne przez bank za udzie­le­nie kre­dy­tu, ale tak­że odset­ki i kosz­ty procesu.

War­to mieć na uwa­dze, że szan­se na odzy­ska­nie ewen­tu­al­nej nad­pła­ty kre­dy­tu są mini­mal­ne, ponie­waż w masie upa­dło­ścio­wej GNB jest zbyt mało środ­ków, by zaspo­ko­ić rosz­cze­nia wszyst­kich chęt­nych. Pierw­szeń­stwo w egze­kwo­wa­niu wie­rzy­tel­no­ści będzie miał Ban­ko­wy Fun­dusz Gwa­ran­cyj­ny. Na pre­fe­ren­cyj­ne trak­to­wa­nie mogą liczyć tak­że np. pra­cow­ni­cy upa­dłe­go pod­mio­tu. Fran­ko­wi­cze, dążą­cy do unie­waż­nie­nia swo­je­go kre­dy­tu będą zaspo­ka­ja­ni dopie­ro w dal­szej kolej­no­ści, jeśli wystar­czy na to środ­ków w mająt­ku upa­dłe­go banku.

Po zgło­sze­niu wie­rzy­tel­no­ści, Fran­ko­wi­cze muszą na bie­żą­co śle­dzić obwiesz­cze­nia w Kra­jo­wym Reje­strze Zadłu­żo­nych, ponie­waż Kre­dy­to­bior­ca nie zosta­nie poin­for­mo­wa­ny indy­wi­du­al­nie o tym, czy jego wie­rzy­tel­ność zosta­ła umiesz­czo­na na liście wie­rzy­tel­no­ści. W chwi­li gdy poja­wi się obwiesz­cze­nie o liście wie­rzy­tel­no­ści, trze­ba samo­dziel­nie spraw­dzić czy zgło­szo­ne rosz­cze­nia zosta­ły tam uwzględ­nio­ne i w jakiej wyso­ko­ści. Uwzględ­nie­nie wie­rzy­tel­no­ści kre­dy­to­bior­cy na zatwier­dzo­nej liście ozna­cza, że kre­dy­to­bior­ca będzie uczest­ni­czył w postę­po­wa­niu upa­dło­ścio­wym i zosta­nie uję­ty w pla­nach podzia­łu fun­du­szy masy upa­dło­ści. Nato­miast każ­do­ra­zo­wo wie­rzy­ciel otrzy­ma zaspo­ko­je­nie, jeże­li w masie upa­dło­ści będzie wystar­cza­ją­co dużo pieniędzy.

W sytu­acji, gdy syn­dyk nie uzna wie­rzy­tel­no­ści kre­dy­to­bior­cy i nie wpi­sze ich na listę, kre­dy­to­bior­ca ma pra­wo wnieść sprze­ciw, a następ­nie zło­żyć zaża­le­nie. Podob­nie jak samo zgło­sze­nie wie­rzy­tel­no­ści, sprze­ciw wno­si się przez Kra­jo­wy Rejestr Zadłu­żo­nych, a pro­ce­du­ra ta wią­że się z uisz­cze­niem opła­ty, nie więk­szej jed­nak niż 200 zł. Co istot­ne, do sprze­ci­wu nale­ży załą­czyć dowo­dy, na któ­re Fran­ko­wicz powo­łał się, zgła­sza­jąc wie­rzy­tel­ność. Zwy­kle są to umo­wa kre­dy­to­wa wraz z załącz­ni­ka­mi, a tak­że zaświad­cze­nie o wyso­ko­ści spła­co­ne­go kapi­ta­łu, któ­re moż­na uzy­skać bez­po­śred­nio od ban­ku oraz inne dowo­dy potwier­dza­ją­ce wyso­kość wierzytelności.

W przy­pad­ku, jeśli zarów­no sprze­ciw, jak i zaża­le­nie zosta­ną roz­pa­trzo­ne nega­tyw­nie, tj. nastą­pi odmo­wa uzna­nia wie­rzy­tel­no­ści w postę­po­wa­niu upa­dło­ścio­wym i zosta­nie wyczer­pa­na ścież­ka odwo­ław­cza, kre­dy­to­bior­ca może wnio­sko­wać o wzno­wie­nie toczą­ce­go się już postę­po­wa­nia sądo­we­go o zapła­tę z udzia­łem syn­dy­ka. W razie uzy­ska­nia pra­wo­moc­ne­go wyro­ku jesz­cze przed zakoń­cze­niem postę­po­wa­nia upa­dło­ścio­we­go, moż­na na tej pod­sta­wie ponow­nie doma­gać się uwzględ­nie­nia przez syn­dy­ka wierzytelności.

Praw­ni­cy uwa­ża­ją, że pomi­mo ogło­szo­nej upa­dło­ści Getin Ban­ku, Fran­ko­wi­cze mogą nadal pozy­wać bank o usta­le­nie nie­waż­no­ści umo­wy kre­dy­to­wej lub o usta­le­nie nie­ist­nie­nia sto­sun­ku praw­ne­go. Cho­ciaż pozwy o zwrot nad­pła­ty nie mają już racji bytu, war­to jed­nak zasta­no­wić się nad pozwa­niem ban­ku, bo pra­wo­moc­ny wyrok uzna­ją­cy umo­wę fran­ko­wą za nie­waż­ną ozna­cza koniec z dal­szą spła­tą rat oraz moż­li­wość wykre­śle­nia hipo­te­ki banku.

Fran­ko­wi­cze, któ­rzy już skie­ro­wa­li prze­ciw­ko ban­ko­wi pozew o stwier­dze­nie nie­waż­no­ści umo­wy, mogą spo­koj­nie ocze­ki­wać na roz­wój postę­po­wa­nia – nie powin­no ono zostać zawieszone.

Z pew­no­ścią w całym tym zamie­sza­niu zwią­za­nym z upad­kiem Getin Noble Ban­ku może­my mówić wyłącz­nie o prze­gra­nych, jak to zresz­tą zwy­kle bywa przy postę­po­wa­niach upa­dło­ścio­wych. Z jed­nej stro­ny mamy nie­wy­pła­cal­ne­go dłuż­ni­ka, któ­ry zakoń­czył dzia­łal­ność, a z dru­giej stro­ny są jego wie­rzy­cie­le, któ­rzy mają mniej­sze lub więk­sze szan­se na odzy­ska­nia swo­ich wie­rzy­tel­no­ści. Klu­czo­we zatem jest uważ­ne doko­na­nie potrą­ce­nia swo­jej wie­rzy­tel­no­ści z wie­rzy­tel­no­ścią ban­ku o zwrot kapi­ta­łu kre­dy­tu, celem zmi­ni­ma­li­zo­wa­nia ryzy­ka, że syn­dyk będzie się doma­gał od kre­dy­to­bior­ców zwro­tu całe­go udo­stęp­nio­ne­go kapi­ta­łu kre­dy­tu. W związ­ku z tym teraz, bar­dziej niż kie­dy­kol­wiek wcze­śniej, przy­dat­na będzie pomoc doświad­czo­ne­go adwokata.

KANCELARIA ADWOKACKA
DOMINIKA PEŻYŃSKA

Adres:
ul. Giełdowa 4D/4
Adres
01–211 Warszawa