TSUE wydał kolejny wyrok dotyczący aż 3 spraw tzw. kredytów frankowych – C‑80/21, C‑81/21 oraz C‑82/21 — rozstrzygnięcie nie zaskakuje

14 września 2022

TSUE rzad­ko zmie­nia linię orzecz­ni­czą, nie ina­czej było rów­nież 8 wrze­śnia br., kie­dy to TSUE wydał kolej­ny wyrok doty­czą­cy aż 3 spraw tzw. kre­dy­tów fran­ko­wych – C‑80/21, C‑81/21 oraz C‑82/21. Roz­strzy­gnię­cie doty­czy kre­dy­tów hipo­tecz­nych deno­mi­no­wa­nych w walu­cie obcej.

Ogól­nie rzecz ujmu­jąc wszyst­kie pyta­nia skie­ro­wa­ne do TSUE mają klu­czo­we zna­cze­nie dla oce­ny rosz­czeń Fran­ko­wi­czów pod­no­szo­nych w sto­sun­ku do ban­ków, jed­nak Try­bu­nał zaj­mo­wał się już podob­ny­mi zagad­nie­nia­mi, więc nikt nie spo­dzie­wał się prze­ło­mu. Zgod­nie z prze­wi­dy­wa­nia­mi TSUE w swo­im wyro­ku potwier­dził jedy­nie korzyst­ny dla kre­dy­to­bior­ców kie­ru­nek orzecz­nic­twa, któ­ry będzie sta­no­wił kolej­ną, bar­dzo cen­ną wska­zów­kę dla sądów kra­jo­wych roz­po­zna­ją­cych coraz wię­cej spra­wę kre­dy­tów CHF. Pomi­mo, że w zde­cy­do­wa­nej więk­szo­ści sądy orze­ka­ją nie­waż­ność umów kre­dy­tów fran­ko­wych, a jedy­nie spo­ra­dycz­nie już odfran­ko­wie­nie, to z uwa­gi na to, że pra­wo kon­su­menc­kie jest bar­dzo istot­ne, jed­no­li­tość jest jak naj­bar­dziej pożą­da­na i do niej z pew­no­ścią przy­czy­ni się kolej­ne roz­strzy­gnię­cie TSUE.

Prze­cho­dząc do ana­li­zy poszcze­gól­nych zagad­nień, TSUE w pierw­szej kolej­no­ści ponow­nie wyja­śnił, że brak jest moż­li­wo­ści utrzy­ma­nia umo­wy kre­dy­tu w mocy, w sytu­acji gdy­by sąd kra­jo­wy stwier­dził nie­uczci­wy cha­rak­ter nie całe­go warun­ku umow­ne­go, a jedy­nie jego frag­men­tu, co skut­ko­wa­ło­by jego czę­ścio­wą sku­tecz­no­ścią. Try­bu­nał zazna­czał, że usu­nię­cie czę­ści klau­zu­li może mieć miej­sce wyłącz­nie wte­dy, gdy­by część takie­go warun­ku sta­no­wi­ła odręb­ne od innych posta­no­wie­nie umow­ne, a tak­że nie dopro­wa­dzi­ło­by to do sytu­acji, w któ­rej przed­się­bior­ca nie poniósł­by żad­nych kon­se­kwen­cji swo­ich nie­uczci­wych dzia­łań, jak rów­nież zmia­na nie mia­ła­by wpły­wu na isto­tę same­go warun­ku. Powyż­sze ozna­cza, że nie ma moż­li­wo­ści uzna­nia, że tyl­ko część klau­zu­li umow­nej jest nie­do­zwo­lo­na. War­to przy­po­mnieć, że TSUE już poprzed­nio w wyro­ku z dnia 29 kwiet­nia 2021 r. C‑19/20 jed­no­znacz­nie wska­zał, że w wypad­ku umo­wy kre­dy­tu indek­so­wa­ne­go do CHF nie jest moż­li­we usu­nię­cie nie­uczci­wej mar­ży ban­ku i pozo­sta­wie­nie kre­dy­tu prze­li­cza­ne­go w opar­ciu o uczci­wy, śred­ni kurs NBP. Argu­men­ta­cja ta powin­na ukró­cić twier­dze­nia ban­ków — głów­nie ban­ku BPH S.A. — pod­no­szą­cych w pro­ce­sach fran­ko­wych zarzu­ty, iż nie­za­sad­ne jest usu­wa­nie całej klau­zu­li prze­li­cze­nio­wej, a zasad­ne było­by „odcię­cie” mar­ży nali­cza­nej przez bank, z jed­no­cze­snym pozo­sta­wie­niem prze­li­czeń przy zasto­so­wa­niu śred­nie­go kur­su CHF.

Kolej­ne pod­da­ne pod roz­wa­gę TSUE zagad­nie­nie doty­czy­ło ewen­tu­al­nej moż­li­wo­ści uzu­peł­nie­nia umo­wy po stwier­dze­niu nie­waż­no­ści warun­ku umow­ne­go prze­pi­sem dys­po­zy­tyw­nym, a kon­kret­nie wypeł­nie­nia luki powsta­łej po uzna­niu, że nie­do­zwo­lo­na klau­zu­la nie wią­że stron śred­nim kur­sem NBP na pod­sta­wie art. 358 kodek­su cywil­ne­go. Pyta­nie doty­czy­ło umów zawar­tych po 24 stycz­nia 2009 r., kie­dy to w pol­skim porząd­ku praw­nym zaczął obo­wią­zy­wać ów prze­pis, mówią­cy o tym, że każ­de świad­cze­nie wyra­żo­ne w walu­cie obcej może być spła­ca­ne po kur­sie śred­nim NBP. TSUE uznał, że nie ma moż­li­wo­ści wpro­wa­dze­nia w miej­sce nie­uczci­we­go posta­no­wie­nia umow­ne­go śred­nie­go kur­su NBP i pozo­sta­wie­nia umo­wy kre­dy­tu w mocy. W tre­ści uza­sad­nie­nia wyro­ku TSUE wska­zał bar­dzo istot­ną kwe­stię, któ­rą pod­kre­śla­my od począt­ku pro­wa­dze­nia spraw kre­dy­tów fran­ko­wy – w pol­skim pra­wie nie wystę­pu­je prze­pis dys­po­zy­tyw­ny pozwa­la­ją­cy zastą­pić nie­uczci­wy kurs ban­ku innym mier­ni­kiem war­to­ści np. kur­sem śred­nim NBP. Teza ta zna­la­zła się w pkt. 76 uza­sad­nie­nia „Po dru­gie, z zastrze­że­niem wery­fi­ka­cji przez sąd odsy­ła­ją­cy, z akt spra­wy przed­ło­żo­nych Try­bu­na­ło­wi nie wyni­ka, by ist­nia­ły prze­pi­sy pra­wa pol­skie­go o cha­rak­te­rze dys­po­zy­tyw­nym, mają­ce zastą­pić uchy­lo­ne nie­uczci­we warun­ki umow­ne”. Powyż­sze defi­ni­tyw­nie wyklu­cza moż­li­wość zasto­so­wa­nia regu­la­cji zawar­tej w art. 358 k.c. do spraw frankowych.

Trze­cie pyta­nie doty­czy­ło kwe­stii chy­ba naj­bar­dziej oczy­wi­stej, a mia­no­wi­cie tego, od kie­dy moż­na liczyć ter­min przedaw­nie­nia rosz­czeń mająt­ko­wych kon­su­men­tów, tj. czy powi­nien on biec od daty wypła­ty kre­dy­tu, czy od momen­tu, w któ­rym kon­su­ment dowie­dział się, że jego umo­wa lub jej nie­któ­re posta­no­wie­nia są nie­uczci­we. W tej spra­wie TSUE rów­nież opo­wie­dział się za sze­ro­ką ochro­ną kon­su­men­tów, stwier­dza­jąc, że dopie­ro wie­dza kre­dy­to­bior­cy o nie­uczci­wo­ści ban­ku skut­ku­je roz­po­czę­ciem bie­gu przedaw­nie­nia jego rosz­czeń. Bez zna­cze­nia zatem pozo­sta­je, czy umo­wa zosta­ła zawar­ta kil­ka czy kil­ka­na­ście lat temu, a jedy­nie, kie­dy kon­su­ment (kre­dy­to­bior­ca) dowie­dział się, że umo­wa zawie­ra nie­do­zwo­lo­ne posta­no­wie­nia i może docho­dzić swo­ich praw w sądzie. W tym aspek­cie Try­bu­nał zajął podob­ne sta­no­wi­sko, jak w przy­pad­ku spraw C‑776/17 do C‑782/19 wska­zu­jąc, że bieg przedaw­nie­nia rosz­czeń kon­su­men­ta nie może roz­po­cząć swo­je­go bie­gu wcze­śniej, niż w momen­cie, w któ­rym kon­su­ment dowie­dział się o wadli­wo­ści swo­jej umo­wy. Przy­ję­ta przez TSUE wykład­nia prze­pi­sów Dyrek­tyw­ny 93/13 jest korzyst­na dla kre­dy­to­bior­ców i daje im moż­li­wość docho­dze­nia w sądzie zwro­tu wszyst­kich uisz­czo­nych w wyko­na­niu nie­waż­nych umów kwot.

Roz­strzy­gnię­cie wyda­ne przez TSUE w dniu 8 wrze­śnia 2022 r. potwier­dza więc dotych­cza­so­we orzecz­nic­two Try­bu­na­łu w zakre­sie przed­sta­wio­nych do roz­po­zna­nia zagad­nień, jak rów­nież nie pozo­sta­wia wąt­pli­wo­ści, że kre­dy­to­bior­com na pod­sta­wie umów kre­dy­tów indek­so­wa­nych bądź deno­mi­no­wa­nych zawie­ra­ją­cych nie­do­zwo­lo­ne posta­no­wie­nia umow­ne przy­słu­gu­ją wobec ban­ków rosz­cze­nia. Jed­no­cze­śnie war­to wspo­mnieć, że obec­nie ponad 95 % wyro­ków wyda­wa­nych przez sądy powszech­ne roz­strzy­ga o unie­waż­nie­niu takich umów, a jedy­nie kil­ka pro­cent wyro­ków pro­wa­dzi do odfran­ko­wie­nia umo­wy kre­dy­tu CHF.

 

KANCELARIA ADWOKACKA
DOMINIKA PEŻYŃSKA

Adres:
ul. Giełdowa 4D/4
Adres
01–211 Warszawa