Wskazywaliśmy, że w polskim prawie brak jest podstaw do domagania się przez banki jakiegokolwiek wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, w przypadku ustalenia, że umowa kredytu jest nieważna. Niezależnie od tego obserwujemy, że banki coraz częściej już w odpowiedziach na pozwy zgłaszają swoje roszczenia lub wskazują, że będą je formułowały w przyszłości. Chcemy podkreślić, że takie działania banku są nie tylko
bezprzedmiotowe i
bezpodstawne, ale także, a może przede wszystkim
przedwczesne, bowiem pytanie czy bankowi przysługuje prawo wynagrodzenia w takiej sytuacji, aktualizuje się dopiero w przypadku prawomocnego ustalenia nieważności umowy.