Czy można nie płacić rat kredytu przez czas trwania procesu? Zdecydowanie TAK
Jak “pozbyć się” kredytu we frankach? Rozwiązania dla Frankowiczów
Kredytobiorcy, którzy kilkanaście lat temu zdecydowali się na wzięcie tzw. kredytu we frankach, prawdopodobnie każdego dnia żałują tej decyzji. Ciągłe śledzenie notowań CHF i wątpliwości czy kredyt ten jest w ogóle kredytem spłacalnym, stanowią źródło permanentnego stresu dla tysięcy kredytobiorców. Na najczęstsze pytania, jakie zadają sobie Frankowicze tj. Jakie są aktualnie możliwości działania? Czy działanie to warto podjąć? Czy taką umowę można unieważnić i jakie będą tego skutki? – odpowiemy w poniższym wpisie.
Unieważnienie umowy
Jedną z głównych możliwości, do której przychyla się 95 % sędziów rozpoznających sprawy kredytów frankowych, jest unieważnienie takiej umowy w całości i od początku.
Unieważniona umowa traktowana jest w taki sposób, jak gdyby nigdy nie została zawarta. W przypadku unieważnienia kredytu frankowego bank zobowiązany jest oddać kredytobiorcy wszystkie wpłacone przez niego środki (raty, opłaty, prowizję oraz składki ubezpieczeniowe), a dopiero później może wystąpić przeciwko Frankowiczowi o zwrot równej wypłaconemu kapitałowi kredytu. Konsekwencją uznania umowy kredytu frankowego za nieważną jest powrót świadczeń finansowych pomiędzy stronami do stanu sprzed wypłaty kredytu, z uwzględnieniem, że świadczenia banku i Frankowicza są oddzielne i każdy z nich może osobno domagać się zwrotu bezpodstawnie wpłaconych środków.
Oprócz unieważnienia umowy skutkującego wyzerowaniem salda kredytu, rozliczeniem się z bankiem wyłącznie z udostępnionego kapitału kredytu oraz wykreślenia hipoteki ustanowionej celem zabezpieczenia spłaty kredytu, aktualnie niektóre banki decydują się kierować wobec kredytobiorców wezwania do zapłaty tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Banki formułują także zawezwania do próby ugodowej, jak również pozwy o zapłatę kapitału i wynagrodzenia za korzystanie z kapitału lub waloryzację świadczeń, niejednokrotnie nawet przed ustaleniem przez sąd, że umowa kredytu jest nieważna. Oczywiście działanie takie ma na celu wyłącznie przerwanie biegu terminu przedawnienia roszczeń banków, które ulegają przedawnieniu już po 3 latach, w związku z prowadzoną przez banki działalnością gospodarczą.
„Odfrankowienie” kredytu
Drugą z możliwości, która jednak obecnie jest już bardzo rzadko spotykana, jest tzw. odfrankowienie kredytu. Skutkiem tego zabiegu jest zmiana kredytu na złotówkowy, z pozostawieniem jednocześnie oprocentowania opartego o stawkę LIBOR (aktualnie SARON). Odfrankowienie to stwierdzenie bezskuteczności klauzul indeksacyjnych, czyli niedozwolonych zapisów umieszczonych w umowach kredytów frankowych, które umożliwiały bankom jednostronne ustalanie wysokości kursów walut obcych, które następnie miały wpływ na wysokość zobowiązania kredytobiorcy. Należy podkreślić, że odfrankowienie obejmuje nie tylko zwrot nadpłaty, jaka powstała na skutek wpłaconych już do banku rat kredytu, ale także powoduje zmniejszenie salda kredytu na przyszłość, ponieważ następuje eliminacja z umowy jakichkolwiek odniesień do franka szwajcarskiego.
Wniosek o udzielenie zabezpieczenia
Kurs franka szwajcarskiego jest wręcz nieprzewidywalny, a oczekiwanie na wyrok w sprawie frankowej trwa zazwyczaj kilka lat. Jest to więc na tyle długi okres, że nie warto czekać na zakończenie procedowania sprawy przez sąd, aby dopiero wtedy uwolnić się od ciążących rat. Rozwiązaniem na to jest możliwość wystąpienia z wnioskiem o zabezpieczenie, poprzez zawieszenie obowiązku spłaty rat kredytu przez cały czas trwania procesu sądowego. O zabezpieczeniach uzyskanych w prowadzonych przez nas sprawach pisaliśmy tutaj
Wniosek w przedmiocie zabezpieczenia roszczeń Klientów Kancelarii obejmuje najczęściej wniosek o:
Należy podkreślić, że podczas składania wniosku o udzielenie zabezpieczenia roszczenia, kredytobiorca powinien uprawdopodobnić nie tylko swoje roszczenie, ale także fakt, że posiada interes w udzieleniu przez sąd owego zabezpieczenia, a argumentem za tym przemawiającym jest z pewnością okoliczność dokonania na rzecz banku już zwrotu kwoty co najmniej równej udostępnionemu przez bank kapitałowi kredytu.
Czy warto spłacić kredyt frankowy w całości?
To pytanie zadaje sobie chyba wielu Frankowiczów.
Podejmując decyzję o całkowitej wcześniejszej spłacie kredytu należy przemyśleć i skonsultować z prawnikiem, niezmiernie istotne jest bowiem to, żeby ewentualnej spłaty dokonać z zastrzeżeniem zwrotu. W przeciwnym razie bowiem narażamy się na zarzut banku, że kredytobiorca choć wiedział, że świadczenie jest nienależne, to dokonał jego dobrowolnej spłaty, co może stanowić utrudnienie w odzyskaniu środków. Warto także pamiętać, że całkowita spłata kredytu nie wyklucza ani nie uniemożliwia pozwania banku i domagania się rozliczenia umowy kredytu w taki sposób, jakby była ona od początku nieważna. Frankowiczom posiadającym już kredyty w całości spłacone, w związku z wadliwością umów CHF przysługują bowiem takie same prawa, jak posiadaczom wciąż aktywnych kredytów.
Jeśli zatem posiadają Państwo bieżący frankowy lub też dokonali Państwo spłaty w całości takiego kredytu CHF, zachęcamy do konsultacji z kancelarią celem oszacowania, jak wyglądałyby rozliczenia z bankiem, w sytuacji uznania, że przez Sąd, że zawarta umowa kredytu jest nieważna w całości i pozwania warunków współpracy z kancelarią celem unieważnienia umowy kredytu frankowego.
KANCELARIA ADWOKACKA
DOMINIKA PEŻYŃSKA
© Copyright Kancelaria Adwokacka Dominika Peżyńska
Projekt i realizacja: primodesign.pl