Czy konsumentowi, który nie przeczytał umowy z bankiem przed jej podpisaniem albo ją wprawdzie przeczytał, ale nie zrozumiał i nie podjął kroków, aby ją zrozumieć także przysługuje ochrona przed nieuczciwymi praktykami banków?
TSUE w najnowszym orzeczeniu stwierdził, że TAK, ponieważ dyrektywa 93/13 chroni każdego konsumenta, a nie tylko tego, którego można uznać za właściwie poinformowanego, dostatecznie uważnego i rozsądnego przeciętnego konsumenta — postanowienie z 10 czerwca 2021, C‑198/20.
Pytania w tej materii zadał warszawski Sąd, który powziął wątpliwości, czy ochrona przysługuje każdemu konsumentowi, czy tylko temu dostatecznie poinformowanemu, uważnemu i rozsądnemu.
Trybunał przypomniał, że pojęcie „konsumenta” ma charakter obiektywny i jest niezależne od konkretnego zasobu wiedzy, jaki może mieć dana osoba, czy też od posiadanych przez nią w rzeczywistości informacji. Konsument znajduje się w słabszej pozycji niż przedsiębiorca przygotowujący wzorce umowne stosowane w relacjach z kredytobiorcami i nie ma wpływu na ich treść. Dokładnie taka sytuacja ma miejsce w sprawach kredytów „frankowych”, stąd też sąd każdorazowo jest zobowiązany do zbadania z urzędu nieuczciwego charakteru warunku umownego.
TSUE potwierdził, że nawet konsument, który nie przeczytał umowy, czy też ją przeczytał, ale nie zrozumiał, także jest objęty ochroną i może skutecznie domagać się usunięcia z umowy niedozwolonych zapisów, a nawet jej nieważności. Status konsumenta nie zależy bowiem od cech osobowości, a sąd powinien dokonać kontroli umowy i jeśli w umowie znajdują się postanowienia niedozwolone, to fakt ten stwierdzić.
Powyższym postanowieniem Trybunał daje kolejne wytyczne polskim sądom, jak orzekać w sprawach kredytów CHF, ponieważ te w dalszym ciągu mają trudności w zapewnianiu ochrony kredytobiorcom frankowym.
KANCELARIA ADWOKACKA
DOMINIKA PEŻYŃSKA
© Copyright Kancelaria Adwokacka Dominika Peżyńska
Projekt i realizacja: primodesign.pl