Będzie ważny wyrok TSUE ws. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału

02 czerwca 2023

W ostat­nim cza­sie zde­cy­do­wa­na więk­szość spraw skie­ro­wa­nych do sądu doty­czą­cych Fran­ko­wi­czów skut­ko­wa­ła unie­waż­nie­niem umów kre­dy­tów fran­ko­wych. Oczy­wi­ście jest to zwią­za­ne przede wszyst­kim z obec­no­ścią w zawie­ra­nych umo­wach tzw. klau­zul abu­zyw­nych (nie­do­zwo­lo­nych). Ban­ki, któ­re w tej sytu­acji każ­de­go dnia pono­szą poraż­ki, muszą liczyć się z olbrzy­mi­mi stra­ta­mi finan­so­wy­mi. Co wię­cej, per­spek­ty­wa przy­szłych orze­czeń rów­nież nie napa­wa ich opty­mi­zmem i karze sądzić, że licz­ba unie­waż­nio­nych umów kre­dy­to­wych będzie tyl­ko wzra­stać. W celu popra­wy swo­jej sytu­acji nie­któ­re ban­ki zaczę­ły żądać od swo­ich klien­tów zapła­ty wyna­gro­dze­nia za korzy­sta­nie z udo­stęp­nio­ne­go kapi­ta­łu.

Czy ban­ki mają jakie­kol­wiek pod­sta­wy praw­ne do wysu­wa­nia rosz­czeń tego rodzaju?

Doma­ga­nie się przez ban­ki ure­gu­lo­wa­nia wyna­gro­dzeń za korzy­sta­nie z kapi­ta­łu nale­ży oce­nić jako pró­bę obej­ścia prze­pi­sów. Urząd Ochro­ny Kon­ku­ren­cji i Kon­su­men­ta, wyraź­nie wyka­zał, że rosz­cze­nia tego rodza­ju nie mają żad­nych uza­sad­nień legi­sla­cyj­nych. Podob­ne zda­nie w tej kwe­stii wyra­ził Rzecz­nik Gene­ral­ny TSUE, któ­ry to wyraź­nie wska­zu­je w wyda­nej parę mie­się­cy temu opi­nii, że bank nie może docho­dzić wyna­gro­dze­nia za korzy­sta­nie z kapi­ta­łu, gdy umo­wa zosta­ła unie­waż­nio­na. Nie jest bowiem moż­li­we czer­pa­nie korzy­ści w sytu­acji, gdy nie­waż­ność umo­wy powsta­ła na sku­tek zamiesz­cze­nia przez bank w kontr­ak­cie nie­uczci­wych klau­zul. Ponad­to, jak zazna­cza Rzecz­nik, nie wyklu­cza to rosz­cze­nia kon­su­men­ta o wyna­gro­dze­nie za korzy­sta­nie z jego pie­nię­dzy — czy­li wpła­co­nych rat — uzy­ska­nych przez bank.

Kontr­ar­gu­men­ta­cja ban­ków, jak i Komi­sji Nad­zo­ru Finan­so­we­go, opie­ra się na zało­że­niu, że w sytu­acji bra­ku moż­li­wo­ści doma­ga­nia się od kre­dy­to­bior­cy wyna­gro­dze­nia za korzy­sta­nie z kapi­ta­łu kre­dy­tu, jest to rów­no­znacz­na z udzie­le­niem „dar­mo­we­go kre­dy­tu”. Jed­nak­że, jak zazna­cza Rzecz­nik Gene­ral­ny TSUE, taka sytu­acja sta­no­wi zwy­kły sku­tek uzna­nia umo­wy kre­dy­tu za nie­waż­ną ze skut­kiem ex tunc po wykre­śle­niu z niej nie­uczci­wych zapi­sów. A zatem nie jest nie­spra­wie­dli­wa sytu­acja, gdy przed­się­bior­ca tra­ci swój zysk, któ­ry osią­gnął w związ­ku z uży­ciem nie­uczci­wych zapi­sów umow­nych, co zresz­tą potwier­dza orzecz­nic­two TSUE w dzie­dzi­nie ochro­ny kon­su­men­tów. Kolej­ny argu­ment pod­no­szo­ny przez ban­ki, doty­czy zagro­że­nia sta­bil­no­ści ryn­ków finan­so­wych w Pol­sce i w całej Unii. Trze­ba tu jed­nak pamię­tać, że w kon­tek­ście wykład­ni dyrek­ty­wy 93/13/EWG, głów­nym celem tej poli­ty­ki jest przede wszyst­kim ochro­na kon­su­men­tów, a nie sta­bil­ność ryn­ków finansowych.

Nasu­wa się zatem pyta­nie, po co ban­ki żąda­ją wyna­gro­dze­nia za korzy­sta­nie z kapi­ta­łu, jeśli wie­dzą, że z góry są na stra­co­nej pozy­cji i nie są w sta­nie wywal­czać przed sądem tych środ­ków? Odpo­wiedź jest dość pro­sta – celem ban­ków jest odstra­sze­nie Fran­ko­wi­czów i znie­chę­ce­nie ich do wal­ki o unie­waż­nie­nie umów kre­dy­tów fran­ko­wych. Nawet gdy nie­wiel­ka część klien­tów zre­zy­gnu­je ze zło­że­nia pozwu, ban­ki ogra­ni­czą roz­mia­ry strat, któ­re zano­tu­ją w wyni­ku prze­gra­nych pro­ce­sów sądo­wych. Co bar­dzo waż­ne, każ­dy Fran­ko­wicz, któ­ry otrzy­mał taki kontr-pozew od ban­ku, powi­nien nie­zwłocz­nie skon­tak­to­wać się z kan­ce­la­rią, ponie­waż nie­zbęd­ne jest udzie­le­nie na nie­go odpo­wie­dzi w wyzna­czo­nym przez sąd terminie.

Wszel­kie wąt­pli­wo­ści w powyż­szej kwe­stii ma roz­wią­zać nad­cho­dzą­cy wyrok TSUE ws. C‑520/21, któ­re­go to ogło­sze­nie zapla­no­wa­no na 15 czerw­ca o godz. 9:30. Opu­bli­ko­wa­na nie­daw­no opi­nia Rzecz­ni­ka Gene­ral­ne­go nie prze­są­dza jesz­cze spra­wy, nato­miast jak w przy­pad­ku więk­szo­ści spraw, moż­na tutaj spo­dzie­wać się, że Try­bu­nał Spra­wie­dli­wo­ści orzek­nie zgod­nie ze wska­za­nym przez Rzecz­ni­ka kie­run­kiem. W czerw­co­wym wyro­ku, poza kwe­stią doty­czą­cą wyna­gro­dze­nie dla ban­ku za udo­stęp­nie­nie kapi­ta­łu, zosta­nie roz­strzy­gnię­ty temat odszko­do­wań, bądź walo­ry­za­cji świad­czeń dla kre­dy­to­bior­ców — za korzy­sta­nie przez bank ze środ­ków wpła­ca­nych w for­mie rat kre­dy­to­wych, a ponad­to Try­bu­nał przyj­rzy się kwe­stii przedaw­nia­nia rosz­czeń ban­ków. A zatem może­my spo­dzie­wać się, że wyrok ten będzie istot­ny dla spraw fran­ko­wych i dopro­wa­dzi do wyja­śnie­nia poja­wia­ją­cych się wciąż wąt­pli­wo­ści. Na wyrok więc cze­ka­ją zarów­no kre­dy­to­bior­cy, ale tak­że ban­ki, jak i sądy. Potwier­dze­nie przez TSUE fak­tu, że Fran­ko­wi­czom nale­ży się nie tyl­ko zwrot sumy rat kapi­ta­ło­wo-odset­ko­wych, opłat i pro­wi­zji zwią­za­nych z wyko­ny­wa­niem nie­waż­nej umo­wy, lecz tak­że świad­cze­nia odpo­wia­da­ją­ce­go walo­ry­za­cji wpła­co­nych do ban­ku kwot, zwięk­szy łącz­ną sumę rosz­czeń Fran­ko­wi­czów ponad dwukrotnie! 

Pod­su­mo­wu­jąc, zgod­nie z zapew­nie­nia­mi Rzecz­ni­ka, Fran­ko­wi­cze nie powin­ni oba­wiać się ban­ko­wych kontr-pozwów. Mimo, że już wcze­śniej­sze rosz­cze­nia ban­ków o wyna­gro­dze­nie za korzy­sta­nie z kapi­ta­łu były odda­la­ne przez zde­cy­do­wa­ną więk­szość sądów, to czerw­co­wy wyrok mamy nadzie­ję roz­wią­że tę kwe­stię defi­ni­tyw­nie, a Kre­dy­to­bior­cy, któ­rzy dotąd zwle­ka­li z decy­zją o docho­dze­niu swo­ich praw w sądzie, powin­ni zyskać dodat­ko­wą moty­wa­cję do dzia­ła­nia i słusz­nie doma­gać się spra­wie­dli­wo­ści i zadość­uczy­nie­nia wyrzą­dzo­nym im poprzez nie­uczci­we kre­dy­ty krzywd.

 

KANCELARIA ADWOKACKA
DOMINIKA PEŻYŃSKA

Adres:
ul. Giełdowa 4D/4
Adres
01–211 Warszawa